Z Nowym Rokiem, nowym krokiem - nie ma chyba osoby, która chociaż raz w życiu nie wypowiedziałaby tych słów głośno lub przynajmniej tak nie pomyślała. Przełom roku w sposób magiczny pcha nas w kierunku podsumowań i otwarcia się na nowe wyzwania i marzenia. Te wyzwania to nowe, ambitne cele, niezrealizowane wcześniej projekty, nowe postanowienia.
Co takiego jest w tym nowym roku, że rodzi się w nas chęć, potrzeba i ambicje zmian? Otóż nowy rok otwiera w naszych głowach nowy etap. To psychologiczna granica, symboliczne odcięcie starego i otwarcie nowego. Nowe dwanaście miesięcy. Nowe, niezliczone okazje do samorealizacji. Mechanizm ten wzmacnia w nas też atmosfera w pracy, podsumowania roku, bilanse, wyznaczanie nowych celów. Warto więc wykorzystać ten moment w roku i przemyśleć, co mogę zmienić w sobie, co mogę osiągnąć i jak mogę zmobilizować do tego innych. Warto w tym zakresie pamiętać o kilku zasadach, które mogą stanowić wsparcie w tym procesie.
Wizualizacja
Wizja tego, co chcę osiągnąć. To opowieść, którą chcielibyśmy usłyszeć, kiedy będziemy podsumowywać kolejny mijający rok. Wizualizuj sobie, jak to będzie, kiedy dotrzesz do punktu docelowego. Wyobraź sobie emocje, jakie będą Ci towarzyszyły, kto tam z Tobą będzie, co będzie się działo, jakie będą padały słowa, jak to będzie wyglądało. Warto namalować sobie ten obraz w głowie lub stworzyć mapę marzeń. Mapa marzeń to nic innego jak graficzne przedstawienie naszych planów i celów na najbliższy okres. Ma funkcję inspiracyjną i motywacyjną. Odpowiada na pytania: gdzie chcę dojść, co chcę osiągnąć, po co mam wyruszyć.
Jak właściwie postawiać sobie noworoczne cele?
Musisz wiedzieć konkretnie, co chcesz osiągnąć. Wydaje się to dość naturalne, kiedy coś planujemy, natomiast w euforii i emocjach, jakie niesie ze sobą wizja tego, że zaczynamy nowy etap, perspektywa ustalenia konkretów czasem nieoczekiwanie znika. Warto mieć i wizję tego, co chce się osiągnąć i przełożyć ją na konkretne parametry. Określ, na podstawie jakich wskaźników i jakich wartości będziesz wiedzieć, że cel został osiągnięty. Odpowiedź na to pytanie da Ci pewność, że Twoje cele są mierzalne. Zastanów się również, czy cele te są realne. Jeżeli cel będzie nierealny, to możemy mieć tendencję do rezygnacji już na samym początku. Jeżeli więc chcesz osiągnąć jakiś cel lub zaangażować innych w realizację takiego celu, to musisz być w pełni przekonany do tego, że jest on osiągalny.
Optymalizuj. W tym wypadku im więcej, wcale nie znaczy lepiej
Wyznaczając cele pamiętaj, żeby nie przesadzić z ich liczbą. Zbyt dużo celów powoduje, że się dekoncentrujemy i tracimy impet w ich realizacji. Nie da się zrealizować wszystkiego w tym samym czasie. Optymalnie jest realizować do trzech ambitnych celów. Jeżeli celów jest więcej – trzeba dokonać ich selekcji i określić priorytety. Realizacja więcej niż pięciu celów w tym samym czasie będzie nieefektywna i może doprowadzić do frustracji i zarzucenia ich.
Pamiętaj, żeby zrealizować jakikolwiek cel – kiedyś trzeba zacząć działać. Wszystko, co opisaliśmy powyżej, warto zrobić, zanim zaczniesz. Jednak nawet najlepszy plan nie wejdzie w życie, jeżeli TY nie zaczniesz go realizować. Żeby poczuć się tak jak w wizji, którą stworzyłeś na początku, musisz zacząć działać. Kiedy? Najlepszy czas to TERAZ, bo pierwsze działania zachęcą Cię do pójścia dalej. TERAZ jest doskonałym terminem na POCZĄTEK nowego. Ważne, czy TY już wiesz, gdzie ten początek ma Cię zaprowadzić?
